Jak dowiaduje się RMF FM, dziewczyna zabrała dziecko i pojechała do swojego znajomego w województwie opolskim. Nikomu nie powiedziała nic o swoich planach, dlatego w czwartek rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Funkcjonariusze z Kartuz natychmiast zajęli się tą sprawą. W mediach podano komunikat o poszukiwaniach, ruszyły też działania operacyjne. Sprawdzano dworce, noclegownie i schroniska. Policjanci dokładnie sprawdzili każdy sygnał oraz wszystkie miejsca, gdzie mogła przebywać 17-latka. Szybko też wytypowali adres, gdzie może być ona i jej dziecko. Wczoraj wieczorem o godzinie 23:20 napłynęła z Opolszczyzny informacja o odnalezieniu zaginionych. Zarówno młodocianej mamie jak i jej dziecku nic nie zagraża. O losach dziewczyny zadecyduje teraz sąd. (j.)