W sobotę wieczorem w Sulęczynie 12-letni chłopak kąpał się w jeziorze Węgorzyno. Wszedł do wody na niestrzeżonym kąpielisku i zniknął opiekunom z oczu. Pomimo natychmiastowych poszukiwań podjętych przez plażowiczów chłopca nie udało się odnaleźć. Około godz. 20 strażacy wyłowili jego ciało. Policja ostrzega, aby kąpać się tylko na specjalnie wyznaczonych, strzeżonych kąpieliskach. - Pod żadnym pozorem nie kąpmy się i nie skaczmy na główkę w miejscach dzikich, o nieznanym podłożu. Należy też pamiętać żeby wchodzić do wody stopniowo, nie wbiegać z nagrzanego słońcem miejsca - w ten sposób unikniemy szoku termicznego - ostrzegają policjanci. W żadnym wypadku nie kąpmy się po spożyciu alkoholu i pilnujmy swoich dzieci - nie puszczajmy ich samych do wody. Nawet, gdy bawią się nad wodą ani na chwilę nie powinniśmy spuszczać z nich oczu - dodają. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nad wodą zależy również od naszego rozsądnego zachowania. DE Dziewięciolatka utonęła w oczku wodnym