Dziewczynka odzyskała przytomność po kilku dniach pomocy lekarskiej. 35-letnia Ewa Z. jechała fordem fiestą ze swą 10-letnią córką Karoliną. Skręcając w lewo wymusiła pierwszeństwo przejazdu i zajechała drogę mitshubihi, którym kierował 23-letni Arkadiusz L. Mitshubihi odbiło się od jej auta i uderzyło bokiem przejeżdżający samochód Pogotowia Energetycznego. W wypadku ranna została dziewczynka (siedziała w foteliku i miała zapięte pasy), ma uraz czaszkowo-mózgowy. Nieprzytomną przewieziono na oddział intensywnej terapii szpitala w Grudziądzu. Obecnie jej stan określa się jako stabilny.