Włoski sąd zamienił Pawłowi M. areszt na dozór - szef pseudokibiców Wisły Kraków jest na wolności, ale codziennie musi się meldować w komisariacie policji. W ocenie ministra Zbigniewa Ziobry, jest to niezrozumiała decyzja i obdarzenie pseudokibica "nadmiernym kredytem zaufania". Jak zaznaczył, nie jest prawdą, że postanowienie to "jest wynikiem problemów z oceną samorządności w Polsce, bo w takim wypadku sąd nie wybadałby zgody na przewiezienie Pawła M. do Polski"."Misiek" był poszukiwany między innymi za przestępstwa narkotykowe. Do 22 października ma zostać przewieziony do Polski. --