Ministerstwo Obrony Narodowej zawiadomiło prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłych już pracowników powstającego dopiero Centrum Eksperckiego NATO. Chodzi między innymi o ujawnienie ściśle tajnych dokumentów, przekroczenie uprawnień, czy niewykonywanie poleceń służbowych przez funkcjonariuszy SKW, w tym pułkownika Krzysztofa Duszę. Pismo w tej sprawie przez kilka dni krążyło między Naczelną Prokuraturą Wojskową i Prokuraturą Generalną. Tuż przed Wigilią zapadła decyzja o tym, że to jednak wojskowi śledczy mają zająć się tą sprawą. Prokuratorzy oficjalnie nie ujawniają żadnych szczegółów dokumentu. - Mogę jedynie przekazać, że wymieniono w nim nazwiska trzech osób i informacje o tym, jakie przepisy te osoby miały złamać - usłyszał dziennikarz radia RMF FM od wojskowego prokuratura okręgowego pułkownika Ryszarda Filipowicza. W nocy z 17 na 18 grudnia Ministerstwo Obrony Narodowej zmieniło kierownictwo tworzonego wraz ze Słowakami Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Premier Beata Szydło oceniła wówczas, że to nic nadzwyczajnego. Opozycja mówiła z kolei o skandalu, po którym Polska traci wiarygodność w Sojuszu. NATO uznało, że to sprawa dla polskich władz, bo centrum nie jest jeszcze akredytowane przy NATO. (bs) <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/grzegorz-kwolek/wiadomosci">Grzegorz Kwolek </a>