Minister Waszczykowski po spotkaniu w Departamencie Stanu poinformował grupę polskich korespondentów akredytowanych w Waszyngtonie, że podczas rozmowy dotyczącej spraw bezpieczeństwa omawiał stosunki polsko-rosyjskie i poruszył temat katastrofy smoleńskiej. "Od siedmiu lat nie jesteśmy w stanie opisać, wykryć, zweryfikować jednoznacznie przyczyn tej katastrofy" - mówił Waszczykowski. "Powiedziałem (Tillersonowi - red.), że w przypadku Smoleńska interesuje nas wszelka pomoc, zarówno techniczna, polityczna w postaci wywierania presji na Rosję, jak i pomoc prawna, ponieważ jeśli nie będzie współpracy ze strony rosyjskiej, w dalszym ciągu zamierzamy złożyć skargę do Trybunału Międzynarodowego" - poinformował szef polskiej dyplomacji. Szef polskiej dyplomacji poinformował, że zaprosił sekretarza Tillersona do Polski. Powiedział też, że prezydenci <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> i Andrzej Duda będą mieli okazję spotkać się albo podczas szczytu NATO 25 maja w Brukseli, albo przy okazji Globalnego Forum w Wrocławiu, które będzie się odbywać w czerwcu, równolegle ze szczytem G20 w Hamburgu.