Kilka dni temu na swym profilu na Facebooku Szonert-Binienda zamieściła fotomontaż przedstawiający szefa Rady Europejskiej ubranego w mundur SS. Pełnomocnik Tuska <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-roman-giertych,gsbi,1458" title="Roman Giertych" target="_blank">Roman Giertych</a> skierował w sobotę wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie zniewagi. "Mogę z przykrością stwierdzić, że do tej pory prokuratura nie wykazywała gorliwości, żeby ścigać z urzędu te ewidentne wykroczenia, czy przestępstwa, dlatego tym razem postanowiliśmy - bo to jest oczywiście za moją zgodą - jednak skłonić prokuraturę do działania" - powiedział Tusk dziennikarzom w Brukseli. Dodał, że "skandal ten będzie też kosztował Polskę", bo - jak przekonywał - cała sprawa fatalnie wpływa na reputację naszego kraju zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie. "Szczerze mówiąc, to mi się w głowie nie mieści, że ktoś taki może być konsulem, i to jeszcze honorowym, Rzeczypospolitej" - zaznaczył były premier. Odnosząc się do faktu, że nie po raz pierwszy jest przedstawiany w niemieckim mundurze ocenił, że dotychczas wizerunki te były "trochę mniej drastyczne". W sobotniej rozmowie z PAP Giertych poinformował, iż oczekuje, że prokuratura rozpocznie postępowanie w trybie art. 60 Kodeksu postępowania karnego. Przepis ten przewiduje, że w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego prokurator wszczyna postępowanie albo wstępuje do postępowania już wszczętego, jeżeli wymaga tego interes społeczny. Postępowanie toczy się wówczas z urzędu, a pokrzywdzony, który przedtem wniósł oskarżenie prywatne, korzysta z praw oskarżyciela posiłkowego. Maria Szonert-Binienda, żona dr. Wiesława Biniendy - członka rządowej podkomisji ponownie badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, została konsulem honorowym RP w Akron w Ohio w kwietniu. W sobotę MSZ poinformowało, że Szonert-Binienda oddała się do dyspozycji ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. W piątek resort poinformował na Twitterze, że kierownictwo MSZ przeprowadziło rozmowę z konsul honorową. Jak podkreślono, "treści publikowane przez konsul na jej prywatnych kontach w mediach społecznych przed otwarciem konsulatu honorowego wyrażają jej prywatne poglądy". Komentarz premier Szydło O sprawę konsul honorowej, premier Szydło została zapytana na konferencji prasowej w Brukseli. "Oczekuję w tej chwili szybkiej decyzji pana ministra spraw zagranicznych (w tej sprawie - PAP)" - powiedziała premier.