O skierowaniu wniosków o tymczasowe aresztowanie poinformowała PAP prokurator regionalny Piotr Kowalczyk. Wcześniej prokurator Kowalczyk poinformował PAP, że urzędnikom postawiono zarzuty o charakterze korupcyjnym. Łączna kwota przyjętych przez nich łapówek to - jako powiedział prok. Kowalczyk - 380 tys. zł. Prokurator nie chciał na tym etapie śledztwa zdradzić, kto miał wręczać łapówki urzędnikom. Posiedzenia aresztowe odbędą się w środę. W poniedziałek rano Prokuratura Krajowa poinformowała o zatrzymaniu przez CBA - na polecenie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu - trzech urzędników stołecznego ratusza, którzy mieli być zamieszani w przestępczą działalność dotyczącą reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Według CBA, przyjmowali przez lata wysokie łapówki za pomoc przy zwrotach nieruchomości warszawskich i przy wypłatach odszkodowań. Przyczyniali się do krzywdy mieszkańców Zatrzymani to: Krzysztof R. - kierownik Działu Nieruchomości Dekretowych m. st. Warszawy w Wydziale Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m. st. Warszawy, Jacek W. - główny specjalista Pierwszego Działu Nieruchomości Dekretowych m. st. Warszawy w Wydziale Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m. st. Warszawy oraz Kamil D. - podinspektor Drugiego Działu Nieruchomości Dekretowych m. st. Warszawy w Wydziale Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m. st. Warszawy. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że jedna z zatrzymanych osób miała w poniedziałek zeznawać przed komisją weryfikacyjną. Minister sprawiedliwości, prokurator generalny <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-ziobro,gsbi,1525" title="Zbigniew Ziobro" target="_blank">Zbigniew Ziobro</a> powiedział na konferencji prasowej, że poniedziałkowych zatrzymań na polecenie prokuratury dokonało CBA. Według ministra, zatrzymani swoimi decyzjami przyczyniali się "do grabienia miasta" i "krzywdy, która później była udziałem mieszkańców kilkunastu kamienic i nieruchomości, bezwzględnie wyrzucanych przez oszustów, którzy niezasadnie przejęli nienależne im w żaden sposób nieruchomości". W planach są następne zatrzymania Jak poinformował Ziobro, zebrany materiał dowodowy daje podstawy do postawienia zatrzymanym pracownikom "urzędu kierowanego przez panią prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz" zarzutów przyjęcia łapówek w wysokości przeszło 300 tys. zł. Jak poinformował Ziobro, w śledztwach związanych z reprywatyzacją zatrzymano już łącznie 25 osób, a w planach są następne zatrzymania. W Prokuraturze Regionalnej we Wrocławiu oraz w prokuraturach jej podległych toczy się obecnie 35 śledztw dotyczących reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. Szkoda wyrządzona działaniem podejrzanych w sprawach Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu opiewa na kwotę 850 mln zł. Zarzuty w sprawach tzw. dzikiej reprywatyzacji Śledztwa prowadzone we Wrocławiu dotyczą przede wszystkim nieruchomości przy ulicach Nowogrodzkiej 18, Smolnej 17, Foksal 179, Brackiej 23, Placu Defilad 1 (dawna Chmielna 70), Kazimierzowskiej, Narbutta 60, Puławskiej 141, Schroegera 72 i 74 oraz Książęcej. Postępowania dotyczą m.in. usiłowania doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie urzędników w błąd co do praw do spadku po byłych właścicielach nieruchomości. W postępowaniach tych badane są również działania funkcjonariuszy publicznych - m.in. z Biura Gospodarki Nieruchomości Urzędu m.st. Warszawy i Ministerstwa Finansów. Do tej pory zespół wrocławskich prokuratorów postawił zarzuty w sprawach tzw. dzikiej reprywatyzacji kilkunastu osobom, w tym b. dziekanowi Okręgowej Rady Adwokackiej mec. Grzegorzowi M., b. urzędniczce MS Marzenie K., jej bratu adwokatowi Robertowi N., b. zastępcy dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy Jakubowi R. i jego matce, adwokat Alinie D. W śledztwach prowadzonych przez wrocławskich prokuratorów podejrzani są również adwokat Andrzej M., dwójka adwokatów występujących jako kuratorzy spadkobierców nieruchomości - Grażyna K.-B. i Tomasz Ż. oraz zajmujący się skupowaniem roszczeń do nieruchomości Maciej M.