Duchowny w wywiadzie dla portalu epiotrkow.pl powiedział, że zna przypadki, gdzie życie intymne dzieci "potrzebowało wcześniejszego zaspokojenia. Same dzieci 'wchodziły' do łóżek dorosłych, chcąc być spełnionym. I to był wybór dziecka." Według Terlikowskiego, to pedofile obarczali odpowiedzialnością dzieci. - Ksiądz Bochyński mówi językiem pedofila, niezależnie czy nim jest, czy nie - podkreśla. Dla rozmówcy IAR jest jasne, że kapłan obraża ofiary i szkodzi Kościołowi. Prokuratorzy z Piotrkowa Trybunalskiego wszczęli dziś postępowanie sprawdzające po wywiadzie księdza Ireneusza Bochyńskiego. Mieli go przesłuchać . Witold Błaszczyk, rzecznik prokuratury, w rozmowie z IAR zwraca uwagę, że jeśli by informacje o takich przypadkach się potwierdziły, dawałoby to podstawę do wszczęcia postępowania procesowego.