Posłowie Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski ogłosili w piątek, że opuszczają klub PiS i powołują w Sejmie koło Wybór Polska. Po ich odejściu klub partii rządzącej liczy 229 przedstawicieli, przez co formalnie klub traci bezwzględną większość 231 posłów w Sejmie. - Większość jest płynna - powiedział Terlecki pytany w poniedziałek o sejmową arytmetykę. - Jest płynna, ale póki co większość jest bezpieczna - zapewnił, odpowiadając na kolejne pytania.Odnosząc się do stwierdzenia, że strony posłów, którzy odeszli z klubu, padły "mocne słowa", Terlecki stwierdził: - To z naszej też muszą padać mocne, bo nie ma na to rady. Muszą mieć świadomość, że znajdą się poza obozem prawicy - wyjaśnił. Klub PiS traci posłów. Odchodzą Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski- (Czeka ich - red.) polityczna śmierć, co tu dużo mówić - dodał polityk PiS pytany o przyszłość byłych posłów klubu. Terlecki stwierdził także, że trudno powiedzieć, czy będą kolejne odejścia z klubu. - W tej chwili jest taka aura właśnie sprzyjająca odchodzeniu, ale myślę, że po kongresie (PiS - red.) to się zmieni - zaznaczył.Kongres statutowo-wyborczy Prawa i Sprawiedliwości odbędzie się w najbliższą sobotę. W jego trakcie odbędą się wybory prezesa partii, Rady Politycznej, Krajowej Komisji Rewizyjnej i Koleżeńskiego Sądu Dyscyplinarnego.- Będziemy podejmować również uchwałę o zmianie statutu, która dotyczyć będzie struktury organizacyjnej partii. O szczegółach poinformujemy po podjęciu uchwały - informowała w poniedziałek rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.