- Zima to dobry czas na trenowanie żołnierzy i sprawdzanie ich poziomu wyszkolenia - mówi pułkownik Szczepan Głuszczak z Dowództwa Generalnego, które jest odpowiedzialne za rozplanowanie ćwiczeń. Oficer przypomina, że armia szkoli się w każdej porze roku, ale warunki zimowe są szczególne. - Temperatura jest niższa, są opady śniegu, jest ślisko, więc warunki przebywania na poligonach są trudniejsze i o to chodzi - mówi pułkownik Głuszczak.W ramach zimowych zgrupowań żołnierze szkolą się na poligonach po kilka tygodni. Nie wszystkie ośrodki szkoleniowe mają rozbudowaną infrastrukturę. Często drugim domem dla żołnierzy staje się namiot. - W przetrwaniu trudnych warunków pogodowych pomaga wojskowym technika - zapewnia pułkownik Szczepan Głuszczak. Żołnierze mają dobrej jakości mundury zimowe Żołnierze mają dobrej jakości mundury zimowe, do tego polarową bieliznę, ciepłe czapki i buty. Jakość wyposażenia osobistego jest - jak mówi wojskowy - o wiele lepsza niż jeszcze kilkanaście lat temu. W tej chwili szkolą się między innymi Podhalańczycy, saperzy, żołnierze 15. Brygady Zmechanizowanej oraz pododdziały 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Na drawskim poligonie rozpoczęło się także międzynarodowe ćwiczenie pod kryptonimem "Bison Drawsko". Organizatorem manewrów są wojska lądowe Królestwa Niderlandów. Z holenderskimi żołnierzami trenują też mundurowi z Niemiec, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-kanada,gsbi,4212" title="Kanady" target="_blank">Kanady</a> i USA oraz z Estonii i Polski. W sumie na poligonie w Drawsku szkoli się 4 tysiące żołnierzy. Manewry potrwają miesiąc.