Od północy w stolicy obowiązuje stopień alarmowy. Jego wprowadzenie zarządziła wczoraj premier Beata Szydło w związku ze szczytem NATO.
"To tak zwany stopień ALFA" - mówił w TVP Info rzecznik rządu Rafał Bochenek. Zobowiązuje organy administracji publicznej do wzmożonej czujności oraz informowania służb o podejrzanych zdarzeniach i osobach.
"Organy administracji publicznej są zobligowane do tego, aby działać w takim trochę trybie ostrzegawczym, alarmowym" - powiedział rzecznik rządu.
Stopnień alarmowy będzie obowiązywał do końca tygodnia. Obrady szczytu NATO na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpoczną się w piątek po południu. Przez dwa dni rozmawiać będą liderzy państw Sojuszu oraz ministrowie obrony i spraw zagranicznych. Do stolicy przyjadą także przedstawiciele władz Ukrainy, Afganistanu i Jordanii. W sumie w naradach wezmą udział delegacje z 54 krajów i 11 organizacji, w tym z Unii Europejskiej, ONZ i Banku Światowego.