- Co roku uczestniczymy w tych wydarzeniach, bo nasza pamięć jest fundamentem naszej tożsamości; pamiętamy, bo nie zabliźniły się jeszcze rany bliskich, którzy utracili swoich synów i braci - mówił Szczurek do osób uczestniczących w wieczornych uroczystościach przy pomniku Ofiar Grudnia '70 przed gdyńskim urzędem miasta. Prezydent podkreślił, że "pamięć o wyrządzonym złu jest ważna dlatego, by w przyszłości zła unikać". Jak powiedział, "oddajemy hołd tamtym bohaterom, pamiętamy dzisiaj o nich żyjąc w kraju wolnym, niepodległym, budując w trudzie rzeczywistość, która nas otacza". - Nie zawsze szczęśliwi, nie zawsze spełnieni w tej nowej rzeczywistości, pamiętamy jednak o tym, że żyjemy w kraju wolnym i niepodległym - dodał. - Nie wszyscy dzisiaj możemy cieszyć się odzyskaną wolnością; bardzo wielu nie ma powodu do radości - mówił do zgromadzonych poseł PiS, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-janusz-sniadek,gsbi,1668" title="Janusz Śniadek" target="_blank">Janusz Śniadek</a>. - Dlatego dziś w tym miejscu wypada powiedzieć, że musimy dalej iść tą drogą, na której oni stracili życie (...) nie wystarczy postawić pomniki i pamiętać - dodał. Poseł PiS zwracając się do zgromadzonych pytał: "co to za państwo, w którym rodziny ofiar pomordowanych i społeczeństwo nie mogą doczekać się sprawiedliwości, a sprawcy zbrodni na sutych emeryturach uchylają się stanem zdrowia przed poniesieniem odpowiedzialności prawnej". Wieczorne uroczystości pod pomnikiem Ofiar Grudnia '70 przy Urzędzie Miejskim w Gdyni poprzedziła msza św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Po zakończeniu mszy jej uczestnicy przeszli Świętojańską - główną ulicą Gdyni - pod pomnik, gdzie złożono kwiaty, odczytano apel poległych, a żołnierze oddali trzy salwy honorowe. Na chodnikach wzdłuż części trasy przemarszu ustawiono zapalone znicze. W pobliżu pomnika Ofiar Grudnia '70 przy al. Piłsudskiego czynna była przygotowana przez Biuro Edukacji Publicznej gdańskiego oddziału IPN oraz gdańską ASP plenerowa wystawa pt. "Grudzień 1970 w Gdyni". Uroczystości z okazji tragicznych wydarzeń sprzed 43 lat rozpoczęły się w Gdyni o godz. 6 rano przed Pomnikiem Ofiar Grudnia '70, nieopodal stacji Szybkiej Kolei Miejskiej Gdynia Stocznia, gdzie padły pierwsze strzały do idących do pracy robotników. W grudniu 1970 r., w proteście przeciw podwyżkom cen wprowadzonym przez władze PRL, przez Wybrzeże przetoczyła się fala strajków i demonstracji. Aby stłumić protesty, władze zezwoliły milicji i wojsku na użycie broni. Według oficjalnych danych, w grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga od kul milicji i wojska zginęły 44 osoby (w tym 18 w Gdyni, a 16 w Szczecinie), a ponad 1160 zostało rannych.