Minister z synami wybrali się na premierę filmu "Wyklęty" do warszawskiej Kinoteki. Jak <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a> tłumaczy się z wykorzystania rządowej limuzyny? "Nie przyjadę na rowerze przecież. Prywatnym samochodem miałem przyjechać? Na piechotę przyjść? Byłem zaproszony jako minister. Udział w premierze to jest również mój obowiązek. (...) W moim przekonaniu nie doszło do nadużycia" - skomentował. Tabloid przypomina, że Mariusz Błaszczak, będąc w opozycji, krytykował tego typu zachowania polityków PO. Co więcej, wyliczał, ile szpitali można wyposażyć za cenę wykorzystanego paliwa. Więcej w "Super Expressie".