"W przypadku mężczyzn największy spadek odnotowano w świętokrzyskim (1,8 roku), najmniejszy w warmińsko-mazurskim (o rok). Dla kobiet spadek najwyższy był w łódzkim i podkarpackim (1,4 roku), najniższy w kujawsko-pomorskim, pomorskim oraz zachodniopomorskim (0,6 roku)" - podaje dziennik, powołując się na opublikowane przez GUS dane. Według GUS dla chłopców urodzonych w ub.r. oczekiwane trwanie życia to 72,6 roku (rok wcześniej 74,1 roku). Ten sam wskaźnik dla dziewczynek spadł z 81,8 roku do 80,7 roku. Oczekiwane dalsze trwanie życia obniżyło się we wszystkich grupach wiekowych. "Skutki mogą być odczuwane przez wiele lat" "Pomimo faktu, że na przestrzeni ostatnich trzech dekad w Polsce obserwowane było wydłużanie się przeciętnego trwania życia, to epidemia COVID-19 spowodowała jego nagły duży spadek, a jej skutki mogą być odczuwane przez wiele lat. Nie wiadomo, kiedy nastąpi jej koniec i jak szybko wskaźniki trwania życia powrócą do poziomów obserwowanych przed epidemią" - napisali autorzy opracowania GUS, które cytuje gazeta. Według nich prócz pandemii do zahamowania przyrostu trwania życia w Polsce mogą przyczynić się m.in. "problemy organizacyjne i kadrowe służby zdrowia", otyłość, a także zanieczyszczenie powietrza i związany z nim wzrost zachorowalności na choroby układu oddechowego.