- Już Hugo Kołłątaj, którego prace były podstawą Konstytucji 3 maja, mówił, że grupy interesów osłabiają Polskę. One osłabiają ją i dziś, wystarczy wspomnieć infoaferę i aferę Amber Gold. Dlatego trzeba wzmocnić Polskę dając jej nową konstytucję - podkreślił Jaki podczas briefingu na Placu Zamkowym w Warszawie.W ocenie posła SP, Polska jest dziś "skolonizowana" przez grupy interesów i koterie dokładnie tak samo jak 223 lata temu. Polityk przekonywał, że tylko wzmocnienie władzy wykonawczej może pomóc Polsce, której władze są dziś - jego zdaniem - "rozmemłane". Wskazywał w tym kontekście przykład Stanów Zjednoczonych jako silnego państwa w systemie prezydenckim. Rzecznik SP przypomniał, że jego partia przygotowała w ubiegłym roku projekt konstytucji. Przewiduje on m.in. wprowadzenie systemu prezydenckiego, a w połowie kraju - jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, a także likwidację Senatu, zmniejszenie o połowę liczby posłów, zniesienie immunitetu parlamentarzystów, reformę systemu sądownictwa oraz wzmocnienie roli referendum. W projekcie ustawy zasadniczej SP znalazły się także zapisy m.in. o szybkim sądzie dla urzędników i polityków pod nazwą Sąd Odpowiedzialności Państwowej oraz o nowym systemie finansowania partii politycznych. - Mamy takie hasło: nowa konstytucja albo śmierć - dodał Jaki. Poinformował też, że jego partia w poniedziałek zgłosi ponownie do laski marszałkowskiej wniosek o powołanie sejmowej komisji konstytucyjnej. Poprzedni wniosek w tej sprawie został złożony blisko rok temu.