Jeśli wyniki wyborów byłyby takie, jak w sondażu, swoich przedstawicieli do Sejmu wprowadziłyby jeszcze tylko dwa ugrupowania - Sojusz Lewicy Demokratycznej (10 procent) oraz Twój Ruch (8 procent). Poniżej 5-procentowego progu wyborczego znalazły się: Kongres Nowej Prawicy (4 procent) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe, Solidarna Polska i Polska Razem Jarosława Gowina (po 3 procent). Na inne ugrupowania wskazał jeden na stu respondentów, a 13 procent zadeklarowało, że nie wie, na kogo zagłosowałaby w wyborach. Badanie preferencji partyjnych wykonano w dniach 6-7 lutego, na próbie 1000 osób. Miesiąc temu Obecne wyniki sondażu niewiele różnią się od tych zaprezentowanych przez TNS Polska w połowie stycznia. Wówczas na PiS chciało głosować 30 procent ankietowanych, a na PO - 26 procent. Podobnie jak teraz do Sejmu weszłyby jeszcze dwa ugrupowania: Sojusz Lewicy Demokratycznej i Twój Ruch. Na SLD głosowałoby 12 procent badanych, a na TR - 5 procent. Pod kreską znalazł się koalicyjny PSL - 4 procent, oraz ugrupowanie Jarosława Gowina, Polska Razem, która mogła liczyć na 3 procent poparcia. Tyle samo miała Solidarna Polska, a niewiele mniej - 2 procent - Kongres Nowej Prawicy. 15 procent ankietowanych nie wiedziało, na kogo głosować.