- Mimo istotnych różnic i odmienności istnieje możliwość współpracy miedzy naszymi klubami parlamentarnymi w Sejmie i Senacie - ocenił w przesłaniu do PiS, udostępnionym w sobotę, zarząd Solidarnej Polski. SP proponuje PiS współdziałanie w kwestii zaostrzenia kar za okrutne przestępstwa, zwłaszcza za zabójstwa dzieci oraz przygotowanego przez Solidarną Polskę projektu uchwały Sejmu wzywającej rząd do rezygnacji z projektu budowy elektrowni atomowej "jako ekonomicznie nieefektywnej, zwłaszcza w obliczu bogatych złóż gazu łupkowego i węgla". L Lista może zostać wydłużona Solidarna Polska chciałaby także współpracować z PiS w sprawie propozycji zwolnienia z podatku pierwszego 1000 zł emerytury lub renty, dzięki czemu emeryt o przeciętnych dochodach zyska ponad 2000 zł rocznie. - Mamy nadzieję, że podobnie jak my, zrezygnujecie z polityki fiskalnej, preferującej interesy najbogatszej grupy podatników. Niezwłocznie należy skorygować założenia polityki podatkowej, realizowanej w latach 2005 - 2007, którą z pełnym przekonaniem kontynuuje obecnie <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> - czytamy w piśmie. SP zapewnia, że lista punktów potencjalnej współpracy może zostać wydłużona. Pismo wystosowano w związku z zaplanowanym na sobotę posiedzeniem Rady Politycznej PiS. Rada ma podtrzymać 27 lipca jako ostateczny termin na podjęcie decyzji przez polityków Solidarnej Polski o powrocie do PiS. - Żeby zrealizować w Polsce jakąkolwiek ofensywę, ulżyć polskim rodzinom potrzebna jest jedność. Podtrzymamy swój termin dotyczący jedności i 27 lipca będzie prawdziwy test: "czy jestem za tym, żeby Polskę zmieniać, czy dołączyłeś do obozu Donalda Tuska" - powiedział w piątek rzecznik PiS Adam Hofman.