Prezydent Warszawy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafał Trzaskowski" target="_blank">Rafał Trzaskowski</a> nie wyraził zgody na organizację zgłoszonego na <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-11-listopada,gsbi,1464" title="11 listopada" target="_blank">11 listopada</a> Marszu Niepodległości. Jak uzasadnił, decyzję o zakazie organizacji marszu podjął po zasięgnięciu negatywnej opinią sanepidu w tej sprawie. Podkreślił, że opinia ta wskazuje na trudną sytuację epidemiczną szczególnie w Warszawie i na Mazowszu. Od decyzji prezydenta stolicy do sądu odwołało się Stowarzyszenie <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marsz-niepodleglosci,gsbi,1466" title="Marsz Niepodległości" target="_blank">Marsz Niepodległości</a>. W sobotę 7 listopada po południu Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył odwołanie organizatorów. Jak przekazała sędzia SO Sylwia Urbańska, sąd ten oddalił odwołanie organizatorów marszu. Pełnomocnik Stowarzyszenia Marsz Niepodległości mec. Adam Janos poinformował z kolei, że sąd w uzasadnieniu tego postanowienia stwierdził, iż bardzo poważnie podchodzi do argumentacji podnoszonej w odwołaniu. Jak dodał, sąd uzasadniał, że ze względu na panującą sytuację epidemiologiczną w wyjątkowych okolicznościach zdecydował się nie uwzględnić argumentacji strony odwołującej się. Prawnik zapowiedział, że po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem stowarzyszenie złoży zażalenie do sądu apelacyjnego. Argumentacja warszawskiego ratusza Warszawski ratusz, uzasadniając w piątek decyzję o zakazie organizacji marszu, przekazał, że w ocenie mazowieckiego sanepidu zgromadzenie takie nie może się odbyć, gdyż "narusza aktualny stan prawny i stanowi zagrożenie transmisji wirusa SARS-CoV-2, co może spowodować wzrost liczby chorych na COVID-19 i przeciążenie służby zdrowia". Wydając decyzję o zakazie Marszu Niepodległości, Trzaskowski powołał się na przepisy Prawa o zgromadzeniach, zgodnie z którymi organ gminy wydaje decyzję o zakazie zgromadzenia nie później niż na 96 godzin przed planowaną datą zgromadzenia, jeżeli jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach. Zapis ten stosuje się również do zgromadzeń cyklicznych. Marsz Niepodległości jest zarejestrowany jako takie zgromadzenie od 2017 r. O powstrzymanie się od organizacji marszu w tym roku apelowali m.in. premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a> i wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.