Do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek 107 parlamentarzystów - głównie PiS i Kukiz'15 - o zbadanie konstytucyjności przepisów aborcyjnych, informuje "Rzeczpospolita".
Posłowie PiS chcą, by to Trybunał Konstytucyjny zadecydował w sprawie aborcji ciężko uszkodzonych płodów, co określane jest przez polityków obozu rządzącego jako "aborcja eugeniczna".
Przypomnijmy, że polskie prawo dopuszcza obecnie usunięcie ciąży, gdy płód jest nieodwracalnie upośledzony.
I właśnie ten punkt zakwestionowali parlamentarzyści. Wniosek do Trybunału przygotował poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Może się więc okazać, że to Trybunał, a nie parlament zadecyduje o zaostrzeniu przepisów aborcyjnych w Polsce. W Sejmie wciąż czekają na rozpatrzenie dwa projekty obywatelskie: jeden zaostrzający ustawę i drugi - liberalizujący ją.
Więcej w "Rzeczpospolitej".