<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> w piątek zaprezentowała wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu; jako kandydat na premiera wskazany został w nim lider PO Grzegorz Schetyna. Liderzy partii opozycyjnych zostali zaproszeni przez szefa klubu PO Sławomira Neumanna na wtorek na spotkanie ws. wniosku o wotum nieufności wobec rządu. Bochenek, pytany, jaki jego zdaniem jest cel składania przez PO wniosku o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu premier Beaty Szydło odparł, że ciężko mu się do tego odnosić. "Przede wszystkim ja bym określił to wotum nieufności jako konstruktywne ubieganie się o fotel szefa opozycji, bo to jest ewidentna rywalizacja pomiędzy politykami PO i Nowoczesnej, kto jest ważniejszy, kto powinien stać na czele polskiej opozycji" - powiedział na konferencji prasowej rzecznik rządu. Bochenek ocenił, że jest to awantura i kłótnia pomiędzy PO i Nowoczesną, która - jak podkreślił - odbywa się pomiędzy tymi ugrupowaniami od wielu miesięcy. "Niby chcą razem współpracować, kuluarowo się kłócą, jakaś walka buldogów pod dywanem, nic nowego" - dodał. Na spotkaniu ws. wniosku o wotum nieufności nie stawi się lider Kukiz'15 Paweł Kukiz, o czym poinformował PAP wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15). Przewodniczący PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że PSL jest chętne do rozmów. Wiceszefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer zaznaczyła, że jej ugrupowanie jest otwarte do rozmów, ale czeka na szczegóły dot. terminu spotkania.