Po niespełna roku rządzenia w obozie władzy narastają wewnętrzne konflikty. Niektóre z nich "przybierają coraz bardziej charakter otwartej wojny" - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Jak pisze Andrzej Gajcy w "Rzeczpospolitej", wewnątrz zjednoczonej prawicy uwidacznia się coraz więcej konfliktów. Ostatnie starcie Jacka Kurskiego i Krzysztofa Czabańskiego o Telewizję Publiczną "to tylko czubek góry lodowej".
Według informacji "Rz", największe tarcia mają miejsce w rządzie, a zakulisowe gry przykrywają dokonania gabinetu Beaty Szydło w zakresie polityki socjalnej.
Gajcy przypomina, że bez przerwy pojawiają się sugestie o możliwej wymianie na stanowisku premiera. Zagrożona może być też przyszłość ministrów: finansów, edukacji, zdrowia i spraw zagranicznych.
Wśród konfliktów w rządzie "Rz" wymienia napięcia pomiędzy ministrem skarbu Dawidem Jackiewiczem a wspomnianym już wicepremierem Morawieckim, oraz między Henrykiem Kowalczykiem i Pawłem Szałamachą.
Coraz bardziej widoczne są też podziały między PiS-em a obrońcami życia. Przyczynkiem konfliktu jest projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcję, który został złożony w Sejmie. Jak wynika z informacji "Rz", w związku z tą sprawą stanowisko wiceministra zdrowia straci Aleksander Stępkowski, współtwórca projektu.
PiS-owi nie służy też "narastający konflikt" z Pałacem Prezydenckim.
"Rz" zaznacza, że na razie konflikty udaje się gasić w zarodku, ale "rosnąca ich liczba może w bardzo krótkim czasie poważnie zachwiać rządem".
Więcej w "Rzeczpospolitej"