Oficjalnie śledztwo trwa do połowy kwietnia, ale decyzja o jego umorzeniu jest już przesądzona - informuje RMF FM. Śledczy, według ustaleń dziennikarzy radia, uznali, że nie zdobędą już nowych informacji, ani nowych dowodów, które mogłyby wpłynąć na losy postępowania. Chodzi głównie o odpowiedź ze strony Amerykanów - do tej pory odmówili oni pomocy prawnej w sprawie pięciu z sześciu wysłanych wniosków. Są już informacje, że ostatni również nie zostanie zrealizowany. Oznacza to, że ustalenie ewentualnych winnych nie będzie możliwe. Zarzuty w tym śledztwie usłyszała jedna osoba. Według informacji radia RMF FM, nie będzie oskarżona. Dowodów jest zbyt mało, by podejrzanego stawiać przed sądem. Jak ustalili dziennikarze radia RMF FM, wiele elementów treści uzasadnienia decyzji o umorzeniu postępowania wzbudzi kontrowersje. W uzasadnieniu mają bowiem znaleźć się informacje, że więźnia CIA w Polsce istniały. Do tej pory nie było oficjalnego potwierdzenia. Teraz mają się znaleźć w materiałach zamykających śledztwo. Marek Balawajder Krzysztof Zasada