Trwają negocjacje dotyczące przedłużenia zezwoleń. Są one jednak bardzo trudne. Ostatnie odbyły się w czwartek i nie dały rezultatu. Sytuacja na razie jest patowa, bo jak usłyszał reporter RMF FM od przedstawicieli polskiego ministerstwa infrastruktury, Rosjanie nie chcą ustąpić. Powodem całej sytuacji jest zmiana rosyjskich przepisów transportowych, które nakładają na polski tranzyt do tego kraju szereg ograniczeń. Strona polska chce złagodzenia tych przepisów. Kolejne negocjacje odbędą się w poniedziałek. We wtorek mają się z kolei spotkać polscy i rosyjscy wiceministrowie odpowiedzialni za transport. Do czasu osiągnięcia porozumienia tiry z Polski nie wjadą do Rosji. By jednak nie blokować przewozu towarów do tego kraju, tymczasowo polskie ciężarówki będą jeździły na Białoruś i tam przekazywały ładunek - na przykład rosyjskim przewoźnikom. Paweł Balinowski