Jak dowiedział się reporter RMF FM, śledczy zdecydowali o zmianie kwalifikacji prawnej czynów zarzucanych wszystkim podejrzanym. Do tej pory był to artykuł 231 paragraf 2 Kodeksu karnego mówiący o niedopełnieniu obowiązków przez urzędnika w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Teraz prokuratura twierdzi, że powinni odpowiadać z paragrafu pierwszego - to znak, że nie jest w stanie udowodnić uzyskania korzyści. Różnica w grożącej karze jest znacząca - wcześniej było o 10 lat, teraz trzy lata więzienia. Adwokat podejrzanych Jerzy Naumann powiedział, że to krok w dobrą stronę, jednak - jak zaznaczył - "wobec moich klientów nie ma żadnych podstaw do stawiania jakichkolwiek zarzutów". Podobnie orzekł sąd, gdy w lutym zeszłego roku oceniał zasadność zatrzymania byłych urzędników. <a href="https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/krzysztof-zasada">Krzysztof Zasada</a>Opracowanie: <a href="https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/malwina-zaborowska">Malwina Zaborowska</a><a href="https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sledztwo-ws-skok-wolomin-prokuratura-czesciowo-wycofuje-sie-,nId,4614712" target="_blank">Czytaj w RMF FM</a>