Na razie nie wiadomo kto mógłby ją zastąpić. Swojego przedstawiciela chce mieć w Sejmie klub parlamentarny Zjednoczona Prawica - czyli Polski Razem i Solidarnej Polski. Eurodeputowany Solidarnej Polski, Tadeusz Cymański, uważa, że temu klubowi należy się wicemarszałek, choć przyznaje, że do końca kadencji Sejmu zostało niewiele czasu. Odwołanie Nowickiej poprze <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-prawo-i-sprawiedliwosc,gsbi,39" title="Prawo i Sprawiedliwość" target="_blank">Prawo i Sprawiedliwość</a>. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a> zapowiedział, że jego klub opowie się też za wicemarszałkiem ze Zjednoczonej Prawicy. Wątpliwości ma Platforma Obywatelska. Poseł Rafał Grupiński wskazał, że Zjednoczona Prawica to w większości byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości. O nowym marszałku chce rozmawiać Sojusz Lewicy Demokratycznej. Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich powiedział, że Wanda Nowicka została teraz "Janem bez ziemi". Zaznaczył jednak, że nie chce pomagać prawicy. Eurodeputowanemu PSL Jarosławowi Kalinowskiemu trudno znaleźć argumenty za utrzymaniem Wandy Nowickiej na stanowisku. Jak mówi, nie broni jej nawet to, że do końca kadencji zostało niewiele czasu, bowiem zgodnie z dobrym obyczajem funkcja wicemarszałka przysługuje członkom klubów parlamentarnych. W tym tygodniu klub Twojego Ruchu przestał istnieć. Jego szeregi opuścił między innymi Andrzej Rozenek i kilkunastu innych posłów.