ZNP ma trzy postulaty: wycofanie się władz z planowanych zmian w oświacie i, jak mówił prezes związku Sławomir Broniarz, "projektowanej prywatyzacji polskiego szkolnictwa", oraz zwiększenie nakładów finansowych na edukację. Broniarz dodał, że ZNP oczekuje także, że zostanie wypracowane społeczne porozumienie dotyczące zakresu, tempa i skali reform.Minister edukacji Anna Zalewska mówi o protestach, że jest to akcja zaplanowana wspólnie z Komitetem Obrony Demokracji. Sławomira Broniarza nazywa natomiast "politykiem".Z kolei przewodniczący oświatowej "Solidarności" Ryszard Proksa zapowiada, że jego organizacja w protestach nie będzie uczestniczyć.Manifestacje mają odbyć się po południu w 16 miastach wojewódzkich, a także w Koszalinie.