Przypomnijmy, że 9-letnia Julia z Mikołowa wysłała list do Rzecznika Praw Dziecka i szefowej polskiego rządu. Dziewczynka wyraziła swoją opinię na temat programu 500+, który uznała za niesprawiedliwy. "Pięćset złotych dla drugiego dziecka jest niesprawiedliwe wobec pierwszego dziecka i rodzin z jednym dzieckiem. Jest mi bardzo przykro z powodu, że moja młodsza siostra dostanie pięćset złotych, a ja nie. (...) Pierwsze dziecko też powinno mieć do tego prawo. Bez pierwszego dziecko nie byłoby drugiego" - napisała 9-latka. Odpowiedzi na wątpliwości dziewczynki udzieliła premier Beata Szydło, która swój list do Julii opublikowała na Facebooku. Premier odpisała, że uwzględni głos Julii w debacie nad programem 500+, wyjaśniła także powody rozwiązań wprowadzonych w projekcie ustawy. "To są pieniądze również dla Ciebie. Gdy je dostaniecie, z całą pewnością będziecie potrafili je wykorzystać tak, by służyły zarówno tobie jak i Twojej siostrze" - napisała Beata Szydło. Szefowa rządu zaprosiła Julię i jej rodzinę na rozmowę do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. "Jeśli nie będziesz mogła mnie odwiedzić, to ja chętnie przyjadę do Ciebie" - dodała.