Co najmniej sześciu posłów Nowoczesnej zawiesi się w prawach członków partii lub nawet z niej odejdzie. Decyzja ma zostać ogłoszona w najbliższych godzinach. W tym gronie są m.in. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joanna-scheuring-wielgus,gsbi,1617" title="Joanna Scheuring-Wielgus" target="_blank">Joanna Scheuring-Wielgus</a>, Joanna Schmidt i Krzysztof Mieszkowski. To reakcja na brak mobilizacji w partii podczas głosowania nad projektem liberalizującym aborcję. Za odrzuceniem projektu "Ratujmy Kobiety 2017" głosowało wczoraj 202 posłów, przeciw było 194, a wstrzymało się siedmiu. Jestem rozczarowana postawą posłów...to delikatnie powiedziane - napisała po głosowaniu Scheuring-Wielgus. Obowiązkiem opozycji było zagłosowanie za skierowaniem projektu <a href="https://twitter.com/hashtag/RatujmyKobiety?src=hash">#RatujmyKobiety</a> do komisji. Jestem zawiedziony postawą moich kolegów - stwierdził jej partyjny kolega Adam Szłapka.