Oficer został zatrzymany 20 listopada ubiegłego roku przez żołnierzy Żandarmerii. Przez kilka miesięcy był obserwowany przez funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego. - Były podejrzenia, że skopiował kilkanaście tysięcy planów lotów polskich F-16. Są poważne przesłanki wskazujące na to, że przekazywał je Rosjanom - powiedziały tvn24.pl dwa, niezależne od siebie, źródła związane z Ministerstwem Obrony Narodowej. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/forum/polski-porucznik-szpiegowal-dla-rosjan-tematy,dId,2610583" target="_blank">Polski porucznik szpiegował dla Rosji? Dyskutuj!</a> Prokurator nie przedstawiła jednak zatrzymanemu zarzutu szpiegostwa, zarzuca mu jedynie "nieprawidłowości w postępowaniu z dokumentami służbowymi". "Prokurator w oparciu o materiały zgromadzone przez Żandarmerię Wojskową przedstawił zatrzymanemu oficerowi zarzuty popełnienia trzech przestępstw: samowolnego zaboru trzech sztuk amunicji, nielegalnego posiadania tejże amunicji oraz niedopełnienia obowiązków służbowych w zakresie postępowania z dokumentami niejawnymi" - napisał płk Ryszard Filipowicz, rzecznik Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Rzecznik dodał, że porucznika zawieszono w czynnościach służbowych, oddano pod dozór przełożonego wojskowego oraz zakazano opuszczania kraju i zatrzymano paszport. Zdaniem jednego z rozmówców tvn24.pl, istnieje konflikt między Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a wojskowymi prokuratorami w ocenie zgromadzonych dowodów. Służby uważają, że są podstawy do podejrzewania porucznika o zdradzanie tajemnic Rosjanom.