Choć wyrok - 8 lat więzienia - zapadł wiele miesięcy temu, a ostatnio potwierdził go sąd apelacyjny w Gdańsku, Dariusz W. nie spędził za kratkami ani jednego dnia. W sądzie w Słupsku leży już wniosek o odroczenie wykonania kary z powodu złego stanu zdrowia skazanego.