Stołeczna policja potwierdza, że autokar należący do sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości został skontrolowany po poniedziałkowej rozmowie premier Ewy Kopacz z kandydatką PiS na premiera Beatą Szydło.
- Mężczyzna zadzwonił i poinformował, że autobus wykorzystywany przez sztab wyborczy Prawa i Sprawiedliwości porusza się z nadmierną liczbą osób, niezgodnie z przepisami - informuje asp. Mariusz Mrozek, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
Funkcjonariusze rozmawiali z kierowcą autokaru już po opuszczeniu go przez polityków PiS pod siedzibą partii przy ul. Nowogrodzkiej. Kierowca zapewnił, że "zawsze dba o bezpieczeństwo pasażerów i przewozi właściwą liczbę osób".