Pod apelem znalazły się podpisy m.in. b. prezydentów - Lecha Wałęsy, <a class="db-object" title="Aleksander Kwaśniewski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-aleksander-kwasniewski,gsbi,1492" data-id="1492" data-type="theme">Aleksandra Kwaśniewskiego</a>, Bronisława Komorowskiego, b. premierów: Jerzego Buzka - przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Kazimierza Marcinkiewicza, Włodzimierza Cimoszewicza, b. marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego i marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Podpisali się również b. członkowie rządu: Leszek Balcerowicz, <a class="db-object" title="Andrzej Olechowski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-olechowski,gsbi,274" data-id="274" data-type="theme">Andrzej Olechowski</a>, Zbigniew Ćwiąkalski, Ryszard Kalisz, Jerzy Miller oraz aktorzy Janusz Gajos, Krystyna Janda, Olgierd Łukaszewicz, Andrzej Seweryn, i Maciej Stuhr. Apel podpisali też m.in. b. działacze opozycji w PRL: Władysław Frasyniuk, Zbigniew Janas, Krzysztof Król, Bogdan Lis, Jan Lityński, Józef Pinior oraz prawnicy - b. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Adam Strzębosz, b. prezesi TK - Jerzy Stępień i Andrzej Rzepliński, b. rzecznik Praw Obywatelskich Ewa Łętowska. Apel został zamieszczony w czwartkowych wydaniach "Gazety Wyborczej" i "Rzeczpospolitej" "My, obrońcy państwa prawa i demokracji..." W apelu sygnatariusze przypomnieli, że pamiętają "ponure czasy PRL, z jego aparatem represji obejmującym MO i ZOMO". W ich ocenie, upadek dyktatury i jej zastąpienie demokracją i rządami prawa były dla ogromnej większości Polaków wielkim historycznym wydarzeniem. Zaznaczyli, że te zmiany obejmowały tworzenie profesjonalnej, apartyjnej policji. "Dlatego, broniąc państwa prawa i demokracji w Polsce, zwracamy się do policjantów, a zwłaszcza ich dowódców, aby pamiętali, że policja nie jest własnością jednej partii. I, że policjanci, podobnie jak inni obywatele, są odpowiedzialni przed konstytucją oraz ustawami, które są z nią zgodne" - napisali w apelu. "Jesteśmy przekonani, że zdecydowana większość policjantów nie chciałaby powrotu do czasów MO i ZOMO. Zwracamy się do tej ogromnej większości z przesłaniem: my, obrońcy państwa prawa i demokracji, jesteśmy jednocześnie obrońcami profesjonalnej, apartyjnej policji" - przekonują sygnatariusze. Zaznaczyli, że - ich zdaniem - bezprawne działania niektórych policjantów wobec demonstrujących, muszą zostać wyjaśnione. "Tego wymaga państwo prawa" - podkreślili. "Rozumiejąc i podzielając obywatelską motywację osób protestujących na ulicach, apelujemy, aby nie dostarczali oni pretekstów tym nielicznym policjantom, którzy są gotowi agresywnie działać, łamiąc prawa obywatelskie" - czytamy w apelu. Tekst apelu poparli też przewodnicząca Inicjatywy Polskiej <a class="db-object" title="Barbara Nowacka" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-barbara-nowacka,gsbi,1588" data-id="1588" data-type="theme">Barbara Nowacka</a>, Paweł Kasprzak z Obywateli RP, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji Krzysztof Łoziński, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, prawnik z Katedry Filozofii Prawa i Nauki o Państwie Uniwersytetu Warszawskiego Marcin Matczak, prawnik z Instytut Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego Monika Płatek, prezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Danuta Przywara i prawnik Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego Wojciech Sadurski.