- W 2014 r. Jarosław Kaczyński przed komisją etyki tłumaczył się, od kogo pożyczył pieniądze - chodziło o 200 tys. zł. (...) Ostatecznie przyznał, że te pieniądze pożyczył od Janiny Goss - powiedział na konferencji prasowej poseł PO Wojciech Król. Dodał, że z obecnego oświadczenia majątkowego Kaczyńskiego wiadomo, że wciąż ma on dług u Goss i "i nie jest to tylko i wyłącznie dług wdzięczności".Król stwierdził, że Goss jest bliską przyjaciółką szefa PiS, ale jest pytanie o jej kwalifikacje do zasiadania w radzie nadzorczej PGE. Inny polityk PO, rzecznik partii Jan Grabiec powiedział, że Goss nie ma żadnego doświadczenia w branży energetycznej, nigdy też nie zarządzała dużą firmą porównywalną - jak mówił - choćby w najmniejszym stopniu z PGE. Grabiec podkreślił, że PGE to przedsiębiorstwo, którego roczne dochody przychody wynoszą ponad 30 mld zł, zatrudniające ponad 41 tys. pracowników, najważniejsza firma strategiczna, jeśli chodzi o przemysł energetyczny. - Losy polskich rodzin od tej firmy zależą, tym bardziej ogromne znaczenie ma dobór kadr zarządzających tak wielką i ważną firmą - podkreślił. Poseł Król stwierdził, że Goss "dwadzieścia lat pracowała w Społem i poza tym 20-letnim stażem od wielu, wielu lat przyjaźni się z Jarosławem Kaczyńskim, jest również szarą eminencją w Prawie i Sprawiedliwości". Według niego, "tak na naszych oczach powstaje państwo PiS, w którym znajomość z prezesem staje się najwyższa kwalifikacją". Poseł PO dodał, że w tej sytuacji rodzą się pytania do prezesa PiS: "Kim jest Janina Goss? Jaki ma wpływ na państwo polskie? Czy Polacy będą spłacać prywatne długi pana prezesa Kaczyńskiego w ten sposób?". - Panie prezesie Kaczyński, proszę nie uprawiać prywaty, bo to jest właśnie prywata. Państwo polskie nie jest pana prywatną własnością - powiedział Król. Do zarzutów posłów Platformy odniósł się <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-sasin,gsbi,22" title="Jacek Sasin" target="_blank">Jacek Sasin</a> (PiS). Jak ocenił, nieuzasadnione jest formułowanie tezy, że ktoś nie ma prawa realizować kariery zawodowej, używać swoich kompetencji dla dobra państwa, tylko dlatego, że kogoś zna. - O ile wiem, Janina Goss jest osobą kompetentną, bo jest prawnikiem, ma przede wszystkim formalne kompetencje do zasiadania w radzie nadzorczej, jest osobą, która od dłuższego czasu działa w sferze biznesu - zaznaczył. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PGE dokonało w poniedziałek zmian w radzie nadzorczej. Powołano sześcioro członków rady, w tym Goss. Jest ona Goss jest absolwentką Wydziału Prawa Uniwersytetu Łódzkiego; posiada tytuł radcy prawnego. Spółka w komunikacie poinformowała, że Goss od 2012 r. pełni funkcję członka zarządu w spółce Srebrna Sp. z o.o. W latach 2009-2010 była członkiem rady nadzorczej Polskiego Radia S.A. W latach 2006-2009 członek rady nadzorczej TVP S.A., w tym przez okres ok. 2 lat pełniła funkcję przewodniczącej rady nadzorczej. W latach 1990 - 2003 była członkiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi, w latach 1991-2003 radcą prawnym w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Łodzi.