Posłowie z komisji etyki analizowali dwa wpisy, które Paweł Kukiz umieścił na Facebook'u."Niezła rodzinka. I jaka nowoczesna! Nawet za czasów głębokiej komuny. W imię interesu światowej nauki rodzina Rysia współtworzy bombę - gwarant globalnego pokoju pod patronatem Związku Sowieckiego (pisownia oryginalna - red.)" - tak Paweł Kukiz skomentował artykuł opublikowany przez "Gazetę Polską", w którym podano, że Ryszard Petru spędził dwa lata w ZSSR, gdzie jako fizyk pracował jego ojciec. Za ten wpis lider Kukiz'15 został upomniany. Natomiast naganę Paweł Kukiz otrzymał za komentarz o Joannie Grabarczyk, działaczce inicjatywy HejtStop. Chodzi o wpis: "Nie dziwię się pani Joannie... Gdybym był na jej miejscu to też marzyłbym (marzyłabym) o imigrantach w kontekście sylwestrowej nocy :-) (pisownia oryginalna - red.)"."Wpis, o którym mówimy, jest nie tylko obraźliwy sam w sobie, ale nawołuje wprost do mowy nienawiści" - argumentowała podczas posiedzenia komisji <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joanna-scheuring-wielgus,gsbi,1617" title="Joanna Scheuring-Wielgus" target="_blank">Joanna Scheuring-Wielgus</a> z Nowoczesnej.