Kukiz pytany był w poniedziałek w rp.pl, czy jest w stanie wzmocnić współpracę z PiS-em i na przykład kandydować w przyszłych wyborach z listy PiS. - Jeśli w tej kadencji Sejmu zostanie wprowadzona ustawa antykorupcyjna, ustawa o sędziach pokoju - bardzo ważna ustawa zmieniająca też charakter sądownictwa i dająca obywatelom większą kontrolę nad sądami - jeśli będzie ustawa antysitwowa, antykorupcyjna, sędziowie pokoju, dzień referendalny w samorządach, to w przypadku, gdy PiS wpisze do swojego programu wyborczego zmianę ordynacji wyborczej na model mieszany, by połowa posłów wybierana była w jednomandatowych okręgach wyborczych, a połowa z list partyjnych, to wtedy oczywiście będę robił wszystko, by pomóc Prawu i Sprawiedliwości przy dalszym sprawowaniu władzy - odpowiedział lider Kukiz. Ostatnia kadencja Kaczyńskiego? Podkreślił, że przyszedł do Sejmu "po postulaty". - Ubolewam, że inne partie nie były aż tak otwarte na te postulaty Kukiz'15. Uważam, że w przypadku akurat prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego to otwarcie się na sprawy antysitwy i antykorupcji - biorąc pod uwagę, że ta kadencja będzie prawdopodobnie jego ostatnią - jest wydaje mi się duże prawdopodobieństwo, że wynika nie tylko z jakiś kalkulacji politycznych, partykularnych, tylko z szeroko pojętego interesu wspólnoty i chęci pozostawienia po sobie dobrego wizerunku - zaznaczył Kukiz. Na początku lipca wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, pytany czy PiS razem z liderem Kukiz'15 planuje znowelizować ordynację wyborczą odparł: "Nie wykluczam zmiany ordynacji wyborczej, bo wiem, że Pawłowi Kukizowi na tym zależy; ale dziś też niczego nie przesądzam". O pracę nad zmianami w ordynacji wyborczej pytany był też pod koniec czerwca wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS). - Nam by odpowiadały pewne reformy ordynacji, ale w tej sytuacji, jaka jest, z taką większością, jaką mamy, nie będziemy się porywać na duże reformy czy duże zmiany - powiedział wicemarszałek. Pod koniec maja Kukiz'15 podpisało z PiS umowę o współpracy programowej.