Msza św. żałobna odbyła się w kolegiacie św. Anny. Tu też mowy żałobne wygłosili przedstawiciele instytucji, z którymi związany był profesor. Profesor cenił muzykę góralską - w trakcie uroczystości Jan Karpiel-Bułecka z grupą muzyków odegrali tradycyjną pieśń góralską "Krywaniu, Krywaniu" (tekst Kazimierza Przerwy-Tetmajera). Przy trumnie prof. Pisarka spoczął też wieniec od prezydenta RP Andrzeja Dudy. "Zapamiętamy prof. Walerego Pisarka jako badacza o niespożytej energii, pełnego nowych pomysłów, jako ciepłą serdeczną osobę" - napisał prezydent w liście pożegnalnym. Duda zaznaczył, że prof. Pisarek zwykł mawiać, że język ojczysty to znacznie więcej niż tylko narzędzie porozumiewania się, że tkwią w nim ślady naszej historii i narodowej kultury. "Polszczyzna to my - podkreślał" - napisał prezydent. "Był pan (prof. Pisarek) nauczycielem tylu pokoleń, dziennikarzom pokazywał pan jak można pisać dobrze po polsku, a nie po niby-polsku, jak kształtować wypowiedź tak, by była retorycznie sprawna, a jednocześnie etyczna, bo wierzył pan w etykę słowa i etykę komunikacji międzyludzkiej" - powiedział przewodniczący Rady Języka Polskiego PAN prof. Andrzej Markowski. Prochy cenionego i lubianego profesora spoczną na cmentarzu Rakowickim, w Alei Zasłużonych. Walery Pisarek zmarł 5 listopada w Katowicach, podczas gali "Ambasador Polszczyzny". Miał 86 lat. Przez ponad sześć dekad był związany z Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie. Był nie tylko językoznawcą, ale i prasoznawcą.