Około 200 tys. osób bawiło się podczas sylwestrowego koncertu na wrocławskim Rynku. W tym roku wrocławianie witali Nowy Rok w rytmach muzyki disco z lat 70. i 80. Koncert przygotowany przez Program Drugi TVP oraz wrocławski magistrat rozpoczął o godzinie 20, a zakończył po 1.30. Wrocławianie bawili się przy utworach wykonywanych m.in. przez Edytę Górniak, Justynę Steczkowską czy Zbigniewa Wodeckiego. Na scenie pojawili się również zespół Kombi, Izabela Trojanowska, grupa VOX, Marek Piekarczyk z zespołu TSA czy Kamil Bednarek. Bawiono się również przy utworach śpiewanych przez gości z zagranicy. Przed wrocławską publicznością wystąpili Ray Wilson - ostatni wokalista zespołu Genesis oraz Midge Ure - były gitarzysta i wokalista brytyjskiej grupy Ultravox. Życzenia noworoczne złożyli uczestnikom zabawy sylwestrowej prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, prezes TVP Juliusz Braun oraz goszcząca w stolicy Dolnego Śląska mer francuskiego Lille Martine Aubry. Po północy niebo nad wrocławskim Rynkiem rozświetlił pokaz sztucznych ogni. Jak powiedziała PAP Julia Wach z biura prasowego wrocławskiego magistratu, do północy przez Rynek przewinęło się około 200 tys. osób. - Podczas imprezy nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych incydentów - dodała Wach. Również według policji nie odnotowano podczas imprezy poważniejszych incydentów. "Policja interweniowała tylko w drobnych sprawach, impreza przebiegała spokojnie" - powiedział PAP Łukasz Dutkowiak z biura prasowego dolnośląskiej policji. Zabawa sylwestrowa organizowane wspólnie przez Program Drugi TVP i magistrat na wrocławskim Rynku ma już kilkuletnią tradycję. Pierwsza taka impreza odbyła się w 2005 r. Warszawa Ok. 100 tys. osób zgromadziła, według stołecznego ratusza, sylwestrowa zabawa przy Stadionie Narodowym. Impreza przebiegała spokojnie zarówno w ocenie organizatorów, jak i policji. Prezydent stolicy złożyła noworoczne życzenia za pośrednictwem portalu społecznościowego.Zabawa sylwestrowa pod hasłem "Wystrzałowy Narodowy" rozpoczęła się na błoniach Stadionu Narodowego o godz. 21. - O północy na błoniach Stadionu Narodowego było ok. 100 tys. osób - powiedział dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej w ratuszu Jarosław Jóźwiak. Dodał, kolejne 100 tys. osób mogło oglądać pokaz sztucznych ogni z różnych innych punktów miasta m.in. z mostów na Wiśle. - Pokaz był widoczny w promieniu kilku kilometrów - powiedział Jóźwiak. Podczas trwającego ok. 15 minut pokazu odpalono 2500 bomb pirotechnicznych kulowych i cylindrycznych. Szerokość efektów na niebie obejmowała ok. 500 m. Jóźwiak ocenił, że impreza przy Stadionie Narodowym przebiega spokojnie z wyjątkiem "drobnych incydentów" jak oparzenia od odpalanych petard czy rac. Podobnie przebieg plenerowej imprezy w stolicy ocenia policja. Jak powiedział asp. Piotr Świstak z zespołu prasowego Komendanta Stołecznego Policji zabawa przebiegła "bardzo spokojnie, bez poważniejszych incydentów". - Spokojnie było też w innych rejonach miasta choć nie obeszło się bez bójek i pobić, było też dużo zgłoszeń zakłócenia ciszy nocnej - powiedział. Także dyżurny lekarz koordynator z wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego w Warszawie ocenia, że sylwester w stolicy przebiegł dość spokojnie. W sumie od godz. 22 do ok. 1 w rejonie Warszawy i przyległych powiatów: otwockiego, legionowskiego, wołomińskiego i zachodniowarszawskiego odebrano ok. 100 wezwań. W większości chodziło o urazy w wyniku pobicia, urazy osób nietrzeźwych, także zasłabnięcia. W tym czasie zanotowano tylko kilka wezwań do osób poranionych w wyniku wystrzałów fajerwerków. Zdarzył się też uraz twarzy od wybuchu korka od szampana. Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz złożyła noworoczne życzenia za pośrednictwem Facebooka. "Właśnie powitaliśmy Nowy Rok 2014. Rozpoczynamy go z nadzieją na pomyślność w życiu rodzinnym i zawodowym. Życzę wam, by zrealizowały się wasze plany i marzenia. Niech pomyślność we wszystkich dziedzinach życia towarzyszy wam każdego dnia. Szczęśliwego Nowego Roku 2014" - powiedziała prezydent Warszawy w nagraniu na portalu. Sylwestrowa zabawa pod gołym niebem po raz pierwszy odbywała się w stolicy na prawym brzegu Wisły - na błoniach Stadionu Narodowego. Na scenie przy Stadionie wystąpili: DJ Fafaq, Poparzeni Kawą Trzy, Afromental i John Newman, a po północy także T.Love i Big Cyc. Do obsługi koncertu zapewniono 50 ton sprzętu nagłaśniającego, w tym 220 kolumn, 110 wzmacniaczy o mocy 12 kW każdy, a także 600 masztów oświetleniowych i ponad kilometr konstrukcji aluminiowych. Impreza zgromadziła osoby w różnym wieku, nie tylko z Warszawy, ale także z innych miejscowości w Polsce oraz z zagranicy. Wśród zgromadzonych reporter PAP spotkał m.in. gości z Ukrainy, Chin, Wietnamu i Szwecji. Organizatorem miejskiego sylwestra było m.st. Warszawa wraz ze współorganizatorem Stołeczną Estradą oraz partnerem - Stadionem Narodowym. Impreza sylwestrowa będzie kosztować miasto 3 mln zł. W ubiegłych latach na imprezy na pl. Konstytucji miasto przeznaczało 3,2-3,5 mln zł, drugie tyle wykładała telewizja Polsat. Tym razem partnerem medialnym jest grupa Eurozet. Gdynia Spokojnie i bez poważnych incydentów przebiegł w Gdyni koncert sylwestrowy na Skwerze Kościuszki, organizowany przez telewizję "Polsat" i władze miasta. W sześciogodzinnej plenerowej imprezie brało udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Impreza sylwestrowa w Gdyni zakończyła się o godz. 2. w nocy. Powrót uczestników zabawy do domów ułatwiały kolejki Szybkiej Kolei Miejskiej. - Nie zanotowaliśmy żadnego naruszenia czy zakłócenia porządku, żadnego pobicia. Jedyne interwencje funkcjonariuszy dotyczyły nietrzeźwych osób, które z powodu upojenia alkoholowego ledwo trzymały się na własnych nogach. Jak na tak wielką imprezę, pod względem bezpieczeństwa odbyła się ona w sposób wzorcowy - powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni komisarz Michał Rusak. Podczas imprezy sylwestrowej w Gdyni bawiło się jednorazowo ok. 25-30 tys. osób. - Określenie faktycznej frekwencji podczas tego koncertu jest bardzo trudne, bo ludzie wchodzili na teren zabawy, a inni go opuszczali - dodał Rusak. Na scenie ustawionej na Skwerze Kościuszki wystąpiło przed publicznością ogółem 30 wykonawców m.in. Blue Cafe, Budka Suflera, Enej, Donatan, Golec uOrkiestra, Krzysztof Krawczyk, Lemon, Maciej Maleńczuk, Norbi, Papa D., Pectus, Piersi, Maryla Rodowicz, Stachursky, Natasza Urbańska, Urszula, Michał Wiśniewski i Volver. Spokojnie minęły też pierwsze godziny Nowego Roku pomorskim strażakom. Nie zgłoszono żadnego poważnego pożaru. Doszło natomiast do dwóch wypadków samochodowych. W obu przypadkach były to dachowania aut. Jak powiedział dyżurny oficer pomorskiej straży pożarnej młodszy brygadier Marek Kaczor, do pierwszego wypadku doszło w Półcznie k. Bytowa - rannych zostało pięć osób; w drugim zdarzeniu, które miało miejsce w miejscowości Raduń k. Kościerzyny poszkodowana została jedna osoba. W środę nad ranem odnotowano także zdarzenie z udziałem mężczyzny, który skoczył do Bałtyku z sopockiego mola - poszukują go w wodzie służby ratunkowe. Kraków Dwadzieścia tysięcy osób bawiło się pod sceną ustawioną na krakowskim Rynku Głównym podczas imprezy sylwestrowej - podali organizatorzy. Prezydent miasta <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-majchrowski,gsbi,2063" title="Jacek Majchrowski" target="_blank">Jacek Majchrowski</a> życzył wszystkim, by kolejny rok był "najpiękniejszy i najlepszy". - Bardzo się cieszę, że przybyliście Państwo na krakowski Rynek i wybraliście sylwestra tutaj, bo wybraliście najlepiej, jak było można. Jesteśmy na najpiękniejszym Rynku na świecie, na najlepszym sylwestrze na świecie. Życzę Państwu przeto, aby ten rok, który za chwilę się rozpocznie był dla was najpiękniejszy i najlepszy. Wszystkiego dobrego - powiedział prezydent, który na scenie pojawił się wraz z członkami Bractwa Kurkowego. Punktualnie o północy rozpoczął się laserowy show. Podczas koncertu wystąpili: Perfect, Lady Pank, Agnieszka Chylińska, Monika Brodka, Czesław Śpiewa, Wilki, Feel, Andrzej Piaseczny, Natalia Kukulska, Tatiana Okupnik, Mrozu, Dawid Podsiadło, Ewelina Lisowska i Future Folk. Publiczność usłyszała także finalistów i uczestników programów telewizyjnych "X Factor" i "Mam Talent". Efekty świetlne i projekcje wizualne towarzyszące występom wykonawców oraz kolory kostiumów artystów były dostosowane do motta przewodniego koncertu "Kraków - miasto żywiołów". Oprawę choreograficzną widowiska przygotował Agustin Egurrola, a na scenie pojawili się tancerze z grupy Volt. Koncert prowadzili: Patrycja Kazadi, Agnieszka Szulim, Olivier Janiak i Marcin Prokop. Współorganizowany i transmitowany przez TVN Sylwester był największą od kilku lat imprezą przygotowaną w Krakowie na powitanie nowego roku. Między Sukiennicami a Wieżą Ratuszową stanęła scenę o wymiarach 40 m na 16 m z czteroma wybiegami, z których najdłuższy miał 15 m. Podczas imprezy wykorzystano także tarasy Sukiennic i balkon na Wieży Ratuszowej, gdzie pojawiali się tancerze oraz prowadzący koncert. Pod sceną bawiło się według organizatorów 20 tys. osób. Publiczność była także po drugiej stronie Sukiennic i w uliczkach dochodzących do Rynku. - Na Sylwestrze było miło i spokojnie. Dopisała też pogoda. Nie było wielkiego tłoku i ścisku. Dobrze się bawiliśmy, szkoda tylko, że nieco gorzej było słychać muzykę przy telebimie ustawionym pod drugiej stronie Sukiennic - powiedziała pani Emilia. Na teren imprezy nie można było wnosić alkoholu, sztucznych ogni i szklanych butelek. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwało: 200 ochroniarzy, ok. 250 policjantów i ok. 120 strażników miejskich. Sylwestra zorganizowali: gmina miejska Kraków, Krakowskie Biuro Festiwalowe i TVN. Służby porządkowe szacują, że przez cały dzień, przede wszystkim podczas trwających od południa prób, na Rynku pojawiło się 150 tys. osób. Według policji, zabawa na Rynku przebiegła spokojnie. - Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów - powiedział Krzysztof Łach z biura prasowego małopolskiej policji. Dokładny bilans sylwestrowej nocy w całej Małopolsce będzie znany w środę po południu.