CBOS podkreśla, że w sierpniu zanotowano niewielki spadek notowań PiS, co okazało się wystarczające do zmiany lidera. Według twórców sondażu, może to świadczyć o tym, że w obecnym układzie sił bliżej jest do "stanu chwiejnej równowagi" niż do wyraźnej przewagi jednej z dwóch najważniejszych partii. Według autorów badania takie notowania PO w sierpniu mogą być związane ze zwiększoną obecnością tego ugrupowania w mediach; jest to skutek "nietypowej" wewnętrznej kampanii, związanej z wyborami lidera partii. Do Sejmu weszłyby jeszcze: SLD z 9 proc. poparciem (wzrost o 2 punkty proc.) oraz PSL - 5 proc. (bez zmian). Poniżej 5-procentowego progu wyborczego znalazły się: Ruch Palikota - 2 proc. (o 1 punkt procentowy mniej niż w lipcu), Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego i Solidarna Polska (które uzyskały po 2 pkt proc., bez zmian) oraz PJN, która uzyskała 1 proc. głosów (bez zmian). CBOS zwraca uwagę, że poparcie dla partii zostało policzone na podstawie odpowiedzi tych osób, które zadeklarowały, że na pewno wzięłyby udział w wyborach. W pierwszej dekadzie sierpnia chęć udziału w wyborach zadeklarowało 52 proc. dorosłych Polaków, o 7 punktów procentowych mniej niż w lipcu. 19 proc. badanych przez CBOS wskazało, że nie wie, czy wzięłoby udział w wyborach, 28 proc. - że na pewno nie poszłoby do urn. CBOS zaznacza, że najwyraźniejszą zmianą zanotowaną w sierpniowym badaniu jest duży spadek deklarowanej frekwencji wyborczej, najniższej od czasu wyborów w 2011 r. Gdyby nie okres wakacyjny - zauważają twórcy sondażu - można by mówić o wzroście zniechęcenia Polaków do partii politycznych i wyborów. Sondaż CBOS przeprowadzono w dniach 1-12 sierpnia na liczącej 904 osoby reprezentatywnej próbie losowo wybranych dorosłych mieszkańców Polski. Inny sondaż, inne wyniki Co ciekawe, <a href="https://wydarzenia.interia.pl/prasa/news-rzeczpospolita-pis-znow-odskakuje-platformie,nId,1010200" target="_blank">z sondażu Homo Homini </a>przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej" wynika, iż na PiS chce głosować 34 proc. Polaków, a na PO - 26 proc, a do Sejmu dostałyby się jeszcze SLD (14 proc.) oraz PSL i RP (po 6 proc.). Co oznacza, że w porównaniu z badaniem z 19 lipca z 6 do 8 pkt proc. wzrosła przewaga PiS (wzrost poparcia o 3 pkt proc.) nad PO (1 pkt. proc. więcej).