Ogólnopolski Dzień Judaizmu w Kościele katolickim obchodzony jest w tym roku po raz 24. Myśl przewodnia "Życie i śmierć" została oparta na słowach z 30. rozdziału Księgi Powtórzonego Prawa: "Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście" i nawiązuje do naznaczonych pandemią wydarzeń minionego roku. Michael Schudrich zwrócił uwagę, że z perspektywy 24 lat spotkań dziś obie wspólnoty patrzą na siebie inaczej. - To jest całkowicie normalne, że mamy dziś bardzo dobry kontakt - nie tylko dialog, ale także swego rodzaju serdeczność i przyjaźń - ocenił Naczelny Rabin Polski. Powiedział, że niemal ćwierć wieku spotkań, wzajemnego poznawania się - zmieniło postrzeganie i przyczyniło się do budowania mostów. Zwrócił uwagę, że "na ziemiach polskich Żyd nie był przez wieki kimś obcym". - Mieszkaliśmy obok siebie od niemal tysiąca lat. Do początku II wojny światowej nasze relacje była oparte na naturalnych więzach związanych z codziennym sąsiedzkimi sprawami, spotkaniami, choć pod względem religijnym obie wspólnoty żyły swoim własnym, odrębnym życiem. W sposób dramatyczny przerwała to okupacja niemiecka i holokaust. Przez kolejne dekady do 1989 roku, a więc do końca okupacji sowieckiej, nie było relacji między społecznością żydowską a polską. Owszem zdarzały się pojedyncze kontakty między różnymi osobami, ale oficjalnego spotkania i możliwości poznawania się, nie było. Te lata można przyrównać do swego rodzaju zamrażarki - powiedział rabin Michael Schudrich. "Katolicy są nam dużo bliżsi" Zwrócił uwagę, że po roku 1989 największym wyzwaniem dla wyznawców obu religii było zrobienie pierwszego kroku w kierunku dialogu. - Uczyliśmy się, jak wyjść do drugiej strony, jak rozmawiać - w tym także, jak rozmawiać na płaszczyźnie religijnej, teologicznej, na poziomie wiary, ponieważ tego wcześniej nigdy nie było - powiedział Naczelny Rabin Polski. Podkreślił, że dużą pomocą na drodze wzajemnego poznania się i dialogu, było to, co uczynił papież Jan Paweł II. - Dzięki jego postawie, my patrzymy na Kościół katolicki inaczej, niż przed laty. Katolicy są nam dużo bliżsi niż wyznawcy innych religii - powiedział Michael Schudrich. Jak dodał - "ważne byśmy w przyszłości mówili w pewnych kwestiach wspólnym głosem, byśmy szukali takich przestrzeni życia społecznego, gdzie możemy coś czynić razem". Centralne uroczystości w Warszawie Centralne uroczystości XXIV Ogólnopolskiego Dnia Judaizmu w Kościele katolickim odbędą się w tym roku w Warszawie. Rozpoczną się o godz. 10 na Cmentarzu Żydowskim na Bródnie, gdzie zaplanowana jest modlitwa z udziałem rabina Michaela Schudricha, Przewodniczącego Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem bp. Rafała Markowskiego oraz ordynariusza warszawsko-praskiego bp. Romualda Kamińskiego, bez udziału wiernych. Po południu o godz. 16 zostanie odprawione nabożeństwo Słowa Bożego pod przewodnictwem bp Kamińskiego. Komentarze do pierwszego czytania z (Pwt. 30, 15-20) ze strony żydowskiej wygłosi Rabin Stas Wojciechowicz, zaś ze strony katolickiej prof. Jan Grosfeld. Następnie o godz. 17 zaplanowano koncert pod tytułem "Dla moich braci i sióstr", będący parafrazą Ps. 122 w wykonaniu zespołu Symchy Kellera. Uroczystości będą miały charakter zamknięty. Obchody zakończy 19 stycznia sympozjum, które będzie próbą spojrzenia na doświadczenie pandemii, a więc także na kwestie śmierci w świetle judaizmu, nauczania Kościoła katolickiego oraz medycyny. Głos zabiorą: Michael Schudrich, neurolog prof. dr hab. Andrzej Friedman oraz pracownicy naukowi UKSW ks. dr hab. Bartosz Adamczewski i dr hab. Barbara Strzałkowska.