"W związku z informacjami na temat planowanego udziału pana Richarda B. Spencera w seminarium organizowanym przez Kongres Narodowo-Społeczny przy okazji tegorocznych obchodów <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-swieto-niepodleglosci,gsbi,1465" title="Święta Niepodległości" target="_blank">Święta Niepodległości</a>, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża zdecydowany sprzeciw wobec wizyty w Polsce ludzi głoszących poglądy bazujące na ideach rasistowskich, antysemickich i ksenofobicznych" - czytamy w oświadczeniu MSZ. "Jako kraj będący jedną z największych ofiar nazizmu podzielamy stanowisko, iż koncepcje propagowane przez pana Spencera i jego zwolenników mogą być zagrożeniem dla wszystkich, którym bliskie są wartości praw człowieka i demokracji oraz stoją w sprzeczności z porządkiem prawnym RP" - podkreślono. W ocenie MSZ kontrowersyjna działalność Spencera oraz głoszenie przez niego haseł nawiązujących do nazizmu "nie licuje z charakterem i powagą oficjalnych uroczystości upamiętniających odzyskanie przez Polskę niepodległości." Richard B. Spencer to założyciel think tanku National Policy Institute, utożsamianego z rasistowskim "białym nacjonalizmem". 39-letni Amerykanin w 2014 roku został deportowany z Węgier i przez 3 lata automatycznie miał zakaz wjazdu do krajów grupy Schengen.