- Martin Schulz przesadza. Zwłaszcza kiedy mówi, że Polska jest rozsadnikiem niepokojów, albo że następuje "Putinizacja" polskiej polityki - powiedział Leszek Miller komentując ostatnie wypowiedzi szefa Parlamentu Europejskiego.
- Używając słów klasyka, mógłbym powiedzieć: Martinie, nie idź tą drogą, bo to jest droga donikąd - oznajmił Miller.