Synoptycy IMGW prognozowali, że po południu, wieczorem i nocą burze powrócą nad południową, centralną i wschodnią Polskę. Aktualnie w związku z gwałtownymi burzami z gradem część województwa małopolskiego, w tym powiat nowotarski i limanowski, objęta jest najwyższym alertem Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - trzeciego stopnia. Jak poinformował w czwartek wieczorem wojewoda Łukasz Kmita, małopolska straż pożarna odnotowała do tej pory ponad 300 interwencji. Najwięcej - 84 w powiecie nowosądeckim i 80 w powiecie olkuskim. Trąba powietrzna przeszła w czwartek popołudniu nad miejscowościami Librantowa i Koniuszowa k. Nowego Sącza w woj. małopolskim. Na Twitterze umieszczono wideo, na którym widać zjawisko: "W rejonie przejścia trąby powietrznej (pow. nowosądecki) uszkodzonych zostało w różnym stopniu 30 budynków mieszkalnych i 28 budynków gospodarczych. Jedna osoba została ranna" - podał wojewoda małopolski Łukasz Kmita w mediach społecznościowych. - Wstępne szacunki i prace cały czas trwają, do tej pory udało się zwizytować i ocenić 14 obiektów, ponad 70 budynków jest do oszacowania przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego - wskazał wicewojewoda. Wójtowie gmin Chełmiec i Korzenna zapewnili, że zorganizowane zostało wsparcie dla poszkodowanych mieszkańców i zabezpieczenia uszkodzonych budynków. Według nich nikt nie skorzystał z organizowanych przez samorząd noclegów, bo potrzebujących ugościły rodziny. Wicestarosta powiatu nowosądeckiego poinformował że została uruchomiona całodobowa infolinia pod numerami 18 41 42 621, 18 41 42 720, 18 41 42 721. Osoby potrzebujące mogą także skorzystać ze wsparcia psychologów. Powiat przygotował ok. 15 miejsc hotelowych dla potrzebujących. Ponadto strażacy zostali zadysponowani do siedmiu budynków w powiecie miechowskim, których dachy zostały zniszczone na skutek działania gradu. Według wojewody duże szkody powstały także na terenie powiatu olkuskiego. W miejscowościach Łobzów i Jeżówka 40 dachów domów - głównie eternitowych - zostało "podziurawionych" przez padający grad - relacjonuje Kmita. Na miejscu pracują służby. - Jestem po rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim. Będzie natychmiastowe rządowe wsparcie dla mieszkańców miejscowości poszkodowanych przez trąbę powietrzną - podkreślił Kmita. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił na Twitterze, że mieszkańcy Sądecczyzny, którzy ucierpieli przez trąbę powietrzną, nie zostaną pozostawieni bez wsparcia. "Żadnego z mieszkańców Sądecczyzny, którzy ucierpieli w wyniku przejścia trąby powietrznej przez Piątkową, Librantową, Koniuszową i inne miejscowości, nie zostawimy bez wsparcia. Pomoc będzie koordynować na miejscu Ryszard Pagacz - Wicewojewoda Mał. oraz Z-cy Komendanta Woj. PSP" - podał premier. Mł. bryg. Krzysztof Batorski, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że w Librantowej zerwany został dach z kościoła i kaplicy. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita podał natomiast, że fatalne warunki atmosferyczne utrudniają prace służb. Gwałtowne burze i ulewy przechodzą w czwartek nad całą Sądecczyzną. W Nowym Sączu padał grad. Jak wynika z zamieszczanych w sieci zdjęć, kule osiągały wielkość piłek golfowych. Przez Kraków również przechodzą burze. W związku z ulewami zalane zostało torowisko na Rondzie Mogilskim. Jak podaje MPK linie 4,5,9,10,52 kierowane na trasy objazdowe. Nad Bochnią mieszkańcy zaobserwowali też niecodziennie wyglądające chmury. Podobny widok obserwowano też nad Warszawą.