Przed południem nowy prezydent złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. W przemówieniu przed parlamentem dziękował poprzednikom, w tym zmarłemu Lechowi Kaczyńskiemu, mówił o potrzebie jedności i zapowiedział, że będzie dbał o polskie interesy na arenie międzynarodowej a w swojej kancelarii utworzy biuro do spraw Polonii. Wystąpienia nowego prezydenta słuchali w parlamencie m.in. jego poprzednicy: Lech Wałęsa, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-aleksander-kwasniewski,gsbi,1492" title="Aleksander Kwaśniewski" target="_blank">Aleksander Kwaśniewski</a> i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bronislaw-komorowski,gsbi,1500" title="Bronisław Komorowski" target="_blank">Bronisław Komorowski</a>. Ten ostatni, wychodząc z budynku Sejmu nie chciał komentować expose swojego następcy. "Ja chciałbym uszanować dzień prezydenta Andrzeja Dudy“ - powiedział Komorowski.Andrzej Duda jest szóstym prezydentem Polski od 1989 roku. W wyborach startował z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, ale po zwycięstwie złożył partyjną legitymację.