Jak podało centrum, od czwartku do wtorku rano odnotowano 247 zatruć, najwięcej w Katowicach - 194. W Częstochowie było ich 29, w Sosnowcu - 21, w Bielsku-Białej - 3. "Możliwe są nieścisłości tych danych wynikające z tego, że pacjenci mogli docierać do szpitali samodzielnie, bez pośrednictwa zespołów ratownictwa medycznego lub też rozpoznanie wstępne na karcie Zespołu Ratownictwa Medycznego jest inne, a ostatecznie diagnostyka na poziomie szpitalnych oddziałów ratunkowych lub izb przyjęć szpitali wykazała zatrucie środkami psychoaktywnymi, tzw. dopalaczami" - wyjaśniło WCZK w porannym komunikacie. Dwie osoby przebywające w szpitalach nadal są w stanie krytycznym. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/forum/dopalacze-powracaja-tematy,dId,2673844" target="_blank">Jak radzić sobie z problemem dopalaczy? Dołącz do dyskusji!</a> Śląska policja zatrzymała dotąd 9 osób, które zajmowały się dystrybucją i handlem środkiem narkotycznym o nazwie "Mocarz", 3 z nich zostały aresztowane. To właśnie zażycie tego toksycznego środka było - według dotychczasowych ustaleń - przyczyną zatruć. Policjanci przejęli też ponad 2 tys. porcji niebezpiecznej substancji.