- Dlaczego nie z Bronisławem Komorowskim? Bo on jest niepoważny. Taki ładny czekoladowy ptak. Wszystko fajnie, ale dla mnie 11 listopada to jest Piłsudski, Dmowski, Witos, Daszyński, to jest również profesor Lech Kaczyński - powiedział Adam Hofman z PiS.
Polityk odpowiadał na pytanie, dlaczego politycy PiS nie pójdą w Dniu Niepodległości w jednym szeregu z prezydentem Komorowskim.
Mówiąc o czekoladowym orle miał na myśli figurę, która stanęła 2 maja przed Pałacem Prezydenckim. Orzeł miał przekonywać Polaków do wiary we własne siły.
- Na początku dnia będziemy w Warszawie, a potem krypta marszałka Piłsudskiego i śp. profesora Lecha Kaczyńskiego - mówił A. Hofman obchodach święta przez PiS.