Dziennik "Fakt" wypomina ministrowi obrony narodowej Antoniemu Macierewiczowi, że traktuje wojskowy samolot CASA jak taksówkę.
Jak wynika z odpowiedzi na interpelację posła Krzysztofa Brejzy (PO), Antoni Macierewicz 114 razy korzystał z samolotów wojskowych.
Tabloid wskazuje, że niejednokrotnie były to loty na inscenizacje patriotyczne czy np. na mszę z papieżem Franciszkiem.
Według wyliczeń "Faktu", loty Antoniego Macierewicza kosztowały podatników 2,4 mln złotych.
CASĄ - m.in. do domu - lata również Beata Szydło (43 przeloty w ciągu roku).
Generał Waldemar Skrzypczak podkreśla, że samoloty tego typu powinny służyć desantowaniu żołnierzy.