Obecnie do przedszkoli mogą iść trzylatki. Nie jest wykluczone, że za rok powędrują tam także dzieci dwuletnie. Podjęcie takiej decyzji zapowiedziała gazecie szefowa resortu edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska. Resort podejmował już taką inicjatywę legislacyjną w 2013 r. ale wówczas pomysł oprotestowało ministerstwo pracy, w obawie, że przestaną powstawać nowe żłobki. Tym razem będzie inaczej, oba ministerstwa porozumiały się w tej sprawie, twierdzi Kluzik-Rostkowska. Proponowana zmiana wynika z sytuacji demograficznej i ma zapobiec zwolnieniom nauczycieli przedszkolnych.