Wcześniej w czwartek Skrzypczak złożył dymisję na ręce szefa MON <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tomasz-siemoniak,gsbi,1621" title="Tomasza Siemoniaka" target="_blank">Tomasza Siemoniaka</a>, który skierował do premiera wniosek o odwołanie dotychczasowego wiceministra. Skrzypczak odpowiadał w MON za zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego. W ostatnich miesiącach Służba Kontrwywiadu Wojskowego odebrała mu dostęp do informacji niejawnych, a w weekend "Gazeta Wyborcza" ujawniła jego pismo do izraelskiego ministerstwa obrony, w którym przed ogłoszeniem przez MON przetargu wymieniono konkretnego producenta bezzałogowców. Sam Skrzypczak oświadczył w czwartek, że jest obiektem niesprawiedliwych ataków, które stały się obciążeniem dla rządu. B. już wiceszef MON podkreślił w oświadczeniu, że z "wielką osobistą satysfakcją" przyjął wysoką ocenę swej pracy przez premiera. Tusk mówił niedawno, że Skrzypczak realizuje politykę modernizacji wojska w sposób niezwykle sprawny, skuteczny i otwarty. - To nie jest człowiek, do którego miałbym jakiekolwiek podejrzenia - ocenił szef rządu. Skrzypczak dodał, że zgadza się ze słowami premiera, iż "nikt pracujący w rządzie nie powinien przynosić problemów, nawet jeśli te problemy nie wynikają z intencji ani działań". Tusk mówił bowiem, że jest dla niego rzeczą oczywistą, że "ktoś na takim stanowisku nie może sprawiać zbyt wielu kłopotów, nawet jeśli ma dobre intencje i jest w stu procentach OK". B. wiceszef MON zapewnił, że w całej służbie i pracy kierował się wyłącznie dobrem Wojska Polskiego, działając uczciwie i z pełnym zaangażowaniem. Minister obrony narodowej ocenił, że Skrzypczak "wykonał dobrą pracę na rzecz modernizacji sił zbrojnych, porządkując system pozyskiwania uzbrojenia oraz tworząc nową jakość w relacjach MON-polski przemysł obronny". Siemoniak wyraził nadzieję, że wszystkie wątpliwości wokół Skrzypczaka zostaną wyjaśnione w sposób pomyślny dla generała i będzie on mógł cieszyć się "zasłużoną dobrą oceną opinii publicznej. Szef MON powiedział, że obowiązki Skrzypczaka tymczasowo przejmie inny wiceminister obrony - Czesław Mroczek. 57-letni Waldemar Skrzypczak od czerwca 2012 r. był wiceministrem obrony odpowiedzialnym za zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego. W tym czasie m.in. podpisano umowy na kolejne transportery Rosomak i czołgi <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/marki-i-produkty-leopard-2,gsbi,3610" title="Leopard 2" target="_blank">Leopard 2</a>, dokończenie patrolowca "Ślązak" oraz budowę niszczycieli min, rozszerzono przetarg na śmigłowce, rozpoczęto dialog techniczny z potencjalnymi dostawcami systemów obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej, a także rozmowy ws. bezpilotowców.