Natalia Sosnowska z biura prasowego Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej przekazała, że po zatrzymaniu transportu odpadów funkcjonariusze zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) o wydanie opinii w tej sprawie. WIOŚ uznał, że transport 20 ton odpadów został wwieziony do Polski nielegalnie. "Kierowca został ukarany mandatem karnym, a zatrzymany ładunek wraz ze środkiem transportu przetransportowano na wyznaczony parking" - poinformowała Sosnowska. Jak dodała, sprawę nielegalnego transportu odpadów prowadzi Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu. Zgodnie z przepisami ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, odbiorcy przyjmującemu je nielegalnie może grozić bardzo wysoka kara pieniężna, a nawet kara pozbawienia wolności do pięciu lat - wyjaśniła Sosnowska.